Okazją do założenia mojego bloga „Wszystkie kolory Marianny” jest reporterska książka, którą przygotowujemy wspólnie z Hanną Borys, paryżanką, fotografką i animatorką kultury. Jako bloger chcę się dzielić osobistymi obserwacjami i uwagami o różnorodności (czyli diversité) współczesnej Francji. O Francji czasem nam bliskiej, a czasem – odległej czy wręcz egzotycznej. O francuskim tyglu, który – lepiej czy gorzej – od wielu dekad próbuje stopić w jedną całość najrozmaitsze składniki.
Będzie tu mowa o peregrynacjach po różnych zakątkach tego kraju, o spotkaniach ze znanymi i nieznanymi Francuzami, o francuskiej literaturze i historii. O międzyludzkiej solidarności w czasach strachu, niepewności i terroryzmu.
Wreszcie – choć rzadko – o wielkiej polityce (o niej piszę regularnie dla „Tygodnika Powszechnego”).
Zapraszam w podróż do Francji, do lektury i komentowania!